Kim jest Mack Sennet wie na pewno każdy miłośnik komedii niemych. To ojciec slapsticku, czyli komedii w której dominowały bijatyki i gonitwy. Nazywany był KRÓLEM KOMEDII.
Każdy zna Charliego Chaplina. To właśni on u Senneta dostał pierwszą pracę w filmie, u niego założył pierwszy raz strój włóczęgi. Grali u niego także Ford Sterling, Harrold Lloyd i inni.
W 1912 roku założył KEYSTONE STUDIOS. Było to studio w Kalifornii na byłej fermie. Studio stało się sławne dzięki KEYSTONE COPS. Była to grupa niezdarnych policjantów. Grali ich emerytowani akrobaci i często ludzie z cyrku. Keystonowscy Policjanci byli niezbędni w klażdym filmie. Widownia zawsze śmiała się do bólu. Sceny do dziś śmieszą.
Trudno byłoby powiedzieć, który z jego filmów jest najlepszy. W końcu zrobił ich kilkaset. Jego filmy są w większości zachowane do dzisiejszych czasów.
Ale warto wspomnieć o tym, że to u Senneta pierwszy raz rzucano się tortami. Gag ten jest stary prawie jak kino, bo pochodzi z 1913 roku.
Mimo, że był KRÓLEM, to żadna sława i panowanie nie trwa wiecznie. Co go wykończyło? Odpowiedź jest prosta: DŹWIĘK. W erze dźwiękowej robił jeszcze wiele filmów, ale już nie miały tego polotu. Dodatkowo zniszczyła go cenzura.
Mało osób o nim pamięta, a wprowadził przecież nową odmianę komedii. Slapstick na pewno znacie z BENNY HILL SHOW i KEVIN SAM W DOMU. Za całokształt pracy dostał Oscara w 1937 roku. Jako ciekawostkę dodam, że to on ufundował szyld HOLLYWOOD w Fabryce Snów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz